Wreszcie!! Świeci słonko, kilka stopni na plusie. Wszystko stało się piękniejsze. Od razu wszystko lepiej się układa, nastroje lepsze. Chce mi się. Po prostu mi się chce. Robić coś, działać, iść na dwór, bawić się z dziećmi, planować i wiele innych rzeczy mi się chce!
U nas jeszcze do stopni na plusie trochę brakuje... póki co wszystko stoi na "zerze". Ale słonko :) Słonko jest i coraz większa nadzieja... i energia, i chęci...
OdpowiedzUsuńŻyczę dalej takiego pozytywnego nastroju :)))
To gdzie Ty mieszkasz, że tam jeszcze tak zimno?
UsuńTego mi było potrzeba - naładować akumulatory słońcem.
Na polskiej Syberii ;-)
UsuńPółnocny wschód...
Ja wyszłam dzisiaj z dzieciakami, ale tak zimny wiał wiatr, że dawno tak nie zmarzłam. Przez okno, to piękna pogoda, ale na spacer nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńU nas tak wiało wczoraj, a dzisiaj jest pięknie!
Usuńcieszę się Twoim szczęściem zatem, bo u mnie dziś było -5 i skrobanie szyb :))))
OdpowiedzUsuńTo mnie trochę dziwi, bo czytając Twoje wpisy wywnioskowałam, że mieszkamy całkiem niedaleko... Rano co prawda u nas też było takie białe coś na ziemi, ale już ok 10 było cudnie. Dzisiaj zapowiada się podobnie :-)
Usuńtak mówisz, że niedaleko? ... to uchyl rąbka tajemnicy, na maila np :)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że Twoje miasto ma dwuczłonową nazwę na litery PT. Moje jest jakieś 100 i trochę kilometrów na południe. Opisywałaś kiedyś wyprawę z mężem do mojego miasta na kebaba :-).
Usuńto już wiem :))) a kebab tam naprawdę dobry
Usuń